Szkodniki porzeczki czarnej i ich zwalczanie. Cz. I

    Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach

    Porzeczka czarna, do prawidłowego wzrostu i plonowania wymaga dość intensywnej ochrony przed szkodnikami. Jednak trzeba pamiętać, że zwalcza się je tylko wtedy, kiedy zagrażają uprawie.

    [envira-gallery id=”41233″]

    Wielkopąkowiec porzeczkowy

    Cecidophyopsis ribis występuje powszechnie i jest obecnie najgroźniejszym szkodnikiem porzeczki czarnej. Jedną z przyczyn takiego stanu jest wycofanie z użycia substancji chemicznych (endosulfan, amitraz i karbosulfan) używanych przez wiele lat do zwalczania tego szkodnika.

    Jest to maleńki szpeciel, około 0,25 mm długości, białej barwy, z 2 parami nóg na przedzie ciała. Szpeciele żyją i żerują w pąkach porzeczki, tam też składają jaja. Zasiedlone pąki są nienaturalnie duże i kuliste (fot. 1, 2). Wiosną powiększają się i rozluźniają, ale nie rozwijają się z nich liście ani kwiaty (fot. 3). Najwyższą liczebność szpecieli, nawet około 30 tys. sztuk, w pojedynczym pąku notuje się tuż przed i w czasie kwitnienia porzeczki. Przed kwitnieniem, ale głównie podczas kwitnienia, po rozluźnieniu się pąków, rozpoczyna się najliczniejsza migracja szpecieli, czyli wychodzenie ich na powierzchnię. Jest to dość długi okres, aż do całkowitego zaschnięcia uszkodzonych pąków. Po opuszczeniu pąka szpeciele przebywają na powierzchni liści i pędów. Bywają wtedy przenoszone z wiatrem, na ciałach owadów lub z kroplami deszczu na sąsiednie pędy, na inne krzewy i uprawy. Z prądami powietrza mogą być przenoszone nawet na duże odległości.

    Źródłem szpecieli na plantacji są zasiedlone sadzonki lub opanowane sąsiednie plantacje albo pojedyncze krzewy. Szpeciele podczas migracji okresowo przebywają na liściach, gromadzą się w ich kątach i wnikają do formujących się nowych pąków. W ciągu roku rozwija się 3–5 pokoleń tego szkodnika.

    Żerując szpeciele z komórek rośliny wysysają sok i jednocześnie wprowadzają do nich substancje enzymatyczne, które zakłócają wzrost i różnicowanie się pąków na kwiatowe. Pąki mają wyraźnie zmieniony kształt, są zdecydowanie większe i zaokrąglone w porównaniu do pąków zdrowych. Często na roślinie zniszczony jest znaczny ich procent, krzewy słabo owocują, a uprawa porzeczek silnie uszkodzonych przez wielkopąkowca (ok. 20% pąków lub więcej), przestaje być opłacalna. Ponadto szpeciel jest wektorem wirusa rewersji porzeczki czarnej, bardzo groźnej choroby wirusowej. Porażone przez nią porzeczki nie owocują, pędy są nadmiernie rozkrzewione, mają pokrzywowaty wygląd, a liście – zredukowane ząbkowanie. Nie ma możliwości wyleczenia krzewu z tej choroby.

    Zwalczanie. Niestety obecnie nie ma dozwolonych środków chemicznych do zwalczania wielkopąkowca porzeczkowego. Zaleca się likwidację i palenie zasiedlonych przez niego krzewów. Nowe plantacje należy zakładać tylko z nieopanowanych przez szkodnika sadzonek (także wolnych od rewersji, pochodzących ze zdrowych, kwalifikowanych szkółek), z dala od upraw zasiedlonych przez szpeciela. Najlepszą i najpewniejszą metodą byłaby uprawa odmian porzeczki odpornych na tego szkodnika i rewersję, a jednocześnie dobrze plonujących, o owocach odpowiedniej wielkości i jakości (przydatnych do bezpośredniego spożycia oraz do przetwórstwa). Krzewy muszą spełniać wymagania stawiane plantacjom produkcyjnym przeznaczonym do zbioru mechanicznego. Odporna na wielkopąkowca jest odmiana ‘Ceres’ (hodowli krajowej), która nadaje się do zbioru ręcznego, czyli przydatna jest głównie do uprawy w ogrodach przydomowych i działkowych. Kilka lat temu wprowadzono u nas do uprawy szkocką odmianę ‘Ben Hope’, która była odporna na wielkopąkowca, ale ostatnio obserwuje się na niej liczne pąki zasiedlone przez szpeciela. Wskazywałoby to na przełamanie odporności. Druga szkocka odmiana ‘Ben Gairn’ jest odporna na rewersję porzeczki czarnej. Prowadzone są intensywne prace hodowlane nad uzyskaniem odmian odpornych i w doświadczeniach odmianowo-porównawczych notowano odmiany i klony porzeczki odporne na zasiedlenie przez szpeciela (np. odporne angielskie – ‘Farliegh’ i ‘Foxedown’, polski klon hodowlany Nr 7/13 (pod nazwą Polares, odmiana przekazana została do doświadczeń rejestracyjnych) lub mało podatna polska odmiana – ‘Ores’, średnio podatne polska – ‘Tisel’ i szkocka – ‘Ben Gairn’, średnio wrażliwe polskie: ‘Ruben’, ‘Tines’, ‘Tiben’ i szwedzka – ‘Ojebyn’).

    Przędziorek chmielowiec

    Tetranychus urticae to roztocz z rodziny przędziorkowatych (Tetranychidae). Jest szkodnikiem wielożernym (polifagiem), występującym na większości drzew i krzewów owocowych, w tym na malinie, truskawce, porzeczce, aronii, winorośli, jeżynie, na roślinach warzywnych i ozdobnych, na chwastach oraz innych uprawnych i dziko rosnących.

    Ciało przędziorka ma długość ok. 0,5 mm. Samica jest owalna, samiec ma kształt romboidalny i jest nieco mniejszy od samicy. Samice zimujące mają ciało ceglastopomarańczowe, letnie natomiast są żółtozielone, z dwiema ciemniejszymi plamami po bokach ciała (fot. 4). Jaja są kuliste, średnicy ok. 0,13 mm, żółtawe lub czerwonawe. Larwa z 3 parami nóg jest żółtawozielona.

    Zimują samice przędziorka chmielowca, w skupiskach po kilka lub kilkanaście sztuk, oprzędzione delikatną pajęczyną pod krzewami lub w spękaniach kory na pędach. Wczesną wiosną, gdy wyrastają pierwsze pędy i liście porzeczki, samice wychodzą z kryjówek zimowych i rozpoczynają żerowanie na dolnej stronie liści. Od wiosny składają po ok. 90 jaj (każda) na dolną stronę liści. Larwy wylęgają się po kilku dniach i żerują na liściach. Rozwój jednego pokolenia trwa 2-3 tygodni lub dłużej, zależnie od temperatury. W sezonie wegetacji rozwija się 5 albo 6 pokoleń tego szkodnika.

    Żerując przędziorki nakłuwają tkankę roślinną i wysysają soki, przez co ogładzają i osłabiają wzrost oraz owocowanie krzewów. W miejscach żerowania przędziorka, ale na górnej stronie liści, pojawiają się żółtawe przebarwienia i plamy. Większa jest transpiracja i utrata wody, a krzewy są mniej wytrzymałe na mróz. Brzegi uszkodzonych liści zawijają się do góry. Silnie uszkodzone liście żółkną, brązowieją, zasychają i przedwcześnie opadają. Na porzeczce przędziorek żeruje od wczesnej wiosny do jesieni, a od drugiej połowy sierpnia stopniowo schodzi na zimowanie.

    Zwalczanie. W warunkach naturalnych liczebność przędziorków jest redukowana głównie przez roztocze drapieżne z rodziny dobroczynkowatych (Phytoseiidae). Jednak konieczna jest systematyczna kontrola obecności i liczebności przędziorka na liściach oraz zwalczanie, gdy stanowi on zagrożenie (osiąga próg zagrożenia). Wiosną, przed kwitnieniem, jako próg ekonomicznego zagrożenia przyjęto 2 stadia ruchome na liść, po kwitnieniu i aż do zbioru owoców – 3 przędziorki na 1 liść, a po zbiorze owoców – 5 stadiów ruchomych na 1 liść.

    Walka chemiczna. Przed kwitnieniem możliwe jest zastosowanie tylko preparatu Talstar 100 EC (0,6 l/ha), który jednocześnie ogranicza populacje innych szkodników np. zjadających liście, mszyc. Bezpośrednio po kwitnieniu dozwolony jest akarycyd specyficzny – Magus 200 SC (0,7 l/ha), jednak niektóre firmy skupujące nie życzą sobie owoców z plantacji chronionej tym akarycydem po kwitnieniu krzewów)i Talstar 100 EC (jeśli nie był stosowany przed kwitnieniem). Natomiast po zbiorze owoców zaleca się Omite 570 EW (1,5 l/ha) bądź Omite 30 WP (2,25 kg/ha). Skuteczne zniszczenie szkodnika po zbiorze owoców ogranicza liczebność samic schodzących na zimowanie. Zagrożenie ze strony przędziorka wiosna jest wtedy mniejsze.

    Uwaga – w poprzednim sezonie uprawowym formy środka Omite można było stosować także pomiędzy kwitnieniem a zbiorem owoców, jednak ze względu na niebezpieczeństwo pozostałości propargitu w owocach, zgodnie z obecnymi zaleceniami można form tych można użyć dopiero po zakończonym zbiorze owoców. Zwalczając przędziorki trzeba pamiętać, że żerują one na dolnej stronie liści i tam muszą być naniesione krople cieczy z akarycydem. Optymalna temperatura do zwalczania to 18-22°C. W niższej zabieg może być mniej skuteczny, a w zbyt wysokiej mogą wystąpić objawy toksyczności środków (Omite) na liściach.

    Pryszczarek porzeczkowiec pędowy

    Resseliella ribis jest maleńką muchówką wielkości 1,7-2,3 mm. Jaja są owalne, długości około 0,3 mm. Larwy dorastają do około 4 mm. Są wydłużone, beznogie, przezroczyste, później mlecznobiałe, a wyrośnięte – pomarańczowe.

    Zimują larwy pryszczarka w kokonach pod krzewami porzeczki. Muchówki pierwszego pokolenia pojawiają się zwykle w trzeciej dekadzie maja i w czerwcu, masowy lot drugiego pokolenia ma miejsce około połowy lipca. Kolejne pokolenia pojawiają się w sierpniu i na początku września. Samice składają jaja w grupach, po kilka lub kilkanaście sztuk, w zranienia i naturalne spękania kory na pędach. Po zbiorze owoców samice przywabiane są i składają jaja w zranienia mechaniczne na pędach (np. powstałe w efekcie złego ustawienia kombajnu). Wylęgające się larwy żerują w grupach pod korą.

    Szkodliwe dla roślin są larwy, które żerując pod skórką jednorocznych pędów porzeczki powodują osłabienie, więdnięcie i zamieranie pędów. Wielkość strat zależy od liczebności szkodnika na krzewach, od warunków pogody i liczby spękań lub zranień na pędach. W miejscu uszkodzenia skórka ciemnieje i się zapada. Zasiedlone pędy są osłabione, często przedwcześnie więdną i zasychają. Wyłamują się podczas mechanicznego zbioru owoców, utrudniając zbiór. Straty w plonie zależne są od liczby pędów jednorocznych zniszczonych w poprzednim roku.

    Zwalczanie wykonuje się tylko na zagrożonych plantacjach, podczas lotu muchówek pierwszego pokolenia pryszczarka (w drugiej połowie maja i w pierwszej połowie czerwca) oraz bezpośrednio po zbiorze owoców. Zabieg po zbiorze jest bardzo ważny, gdyż ma na celu zabezpieczenie pędów uszkodzonych podczas zbioru. Do zwalczania pryszczarka zarejestrowane są preparaty: chloronikotynoidowy – Calypso 480 SC
    (0,15-0,2 l/ha) oraz pyretroidowe – Talstar 100 EC (0,6 l/ha), Karate Zeon 050 CS (0,15 l/ha), Sherpa 100 EC (0,45 l/ha), Kung-Fu 050 CS (0,15 l/ha), LambdaCe Z 050 CS (0,15 l/ha). Trzeba dodać, że preparaty z grupy pyretroidów mogą być użyte tylko jeden raz w sezonie, (jeden preparat z grupy, jeden raz w sezonie) gdyż niszczą one faunę pożyteczną i sprzyjają rozwojowi przędziorków. Nie powinny być stosowane po zbiorze owoców. Przy zwalczaniu pryszczarka porzeczkowca pędowego konieczne jest naniesienie kropel cieczy z preparatem na pędy, gdzie samice składają jaja i żerują larwy szkodnika.
    Podczas zwalczania pryszczarka porzeczkowca pędowego, jednocześnie ogranicza się zwykle przeziernika porzeczkowca i pryszczarka porzeczkowiaka liściowego.

    Pryszczarek porzeczkowiak liściowy

    Dasineura tetensi jest maleńką muchówką wielkości 1-1,5 mm. Jaja są owalne, larwy beznogie, mlecznobiałe lub białokremowe, dorastają do 2,4 mm długości.

    Zimują larwy w kokonach w glebie, pod krzewami. Muchówki pierwszego pokolenia pojawiają się zwykle w końcu kwietnia lub na początku maja, podczas kwitnienia porzeczki, a lot ich może trwać do początku czerwca. Kolejne 2 lub 3 pokolenia wylatują od końca maja do sierpnia. Wilgotna gleba ułatwia wylot muchówek, zaś susza może go okresowo zahamować. Jaja składane są na najmłodsze, nierozchylone jeszcze listki porzeczki.

    Szkodliwe dla roślin są larwy, które żerując wprowadzają wraz ze śliną do rośliny substancje enzymatyczne powodujące skręcanie się liści. Larwy przebywające pomiędzy poskręcanymi liśćmi są zabezpieczone przed wysychaniem. Zwinięte i skręcone listki wierzchołków wzrostu z czasem zasychają. Często zamiera także wierzchołek wzrostu, w czego efekcie wybijają pąki boczne i następuje nadmierne krzewienie się pędów. Osłabia to wzrost i owocowanie krzewów. Obecnie silniej uszkadzane przez pryszczarka są odmiany szkockiej hodowli z grupy Ben, gdyż ich najmłodsze listki są przez dłuższy czas nierozchylone. Odmiana ‘Ojebyn’, przez wiele lat była w małym stopniu uszkadzana przez pryszczarka, ale ostatnio notowano na niej liczne uszkodzenia, gatunek ten przystosował się do tej odmiany. Taka sytuacja sprawiła, że w ostatnich latach notuje się wzrost zagrożenia krzewów porzeczki przez tego szkodnika.

    Zwalczanie tego szkodnika odbywa się przy okazji niszczenia pryszczarka porzeczkowca pędowego. Jednak lokalnie, na silnie zasiedlonych plantacjach może być potrzebne wcześniejsze zwalczanie, tuż po kwitnieniu.

    Pryszczarek porzeczkowiak kwiatowy

    Dasineura ribis to maleńka muchówka, której larwy (beznogie, pomarańczowo-różowe, wrzecionowate, długości do około 2,5 mm – fot. 5) żerując niszczą pąki kwiatowe porzeczki i bezpośrednio redukują plon. Pryszczarek ten występuje coraz liczniej i lokalnie niszczy ponad 30% pąków kwiatowych.

    Muchówki pryszczarka pojawiają się na plantacji na krótko przed kwitnieniem porzeczki, kiedy pąki kwiatowe rozluźniają się, ale są jeszcze zamknięte. Samice składają po kilka lub kilkanaście jaj w pąki kwiatowe.
    Szkodliwe są larwy, które żerują w pąku, a wraz ze śliną wprowadzają do rośliny substancje enzymatyczne powodujące nadmierne rozrastanie się pąków (fot. 6). Pąki pozostają zamknięte i przebarwione na żółtawopomarańczowo, dobrze widoczne przed pełnią kwitnienia krzewów. W pąku mogą znajdować się larwy w różnym stadium rozwoju, gdyż poszczególne samice mogły złożyć jaja w innym czasie. Wyrośnięte larwy spadają do gleby, gdzie zimują w kokonach. W sezonie wegetacji rozwija się jedno pokolenie tego szkodnika.

    Zwalczanie potrzebne jest tylko na plantacjach, na których notowano uszkodzone pąki kwiatowe w poprzednim sezonie. Powinno się je wykonać przed początkiem kwitnienia, w okresie lotu muchówek, zanim złożą jaja do pąków kwiatowych, z zachowaniem prewencji dla pszczół. Obecnie nie ma środków zarejestrowanych do zwalczania pryszczarka porzeczkowiaka kwiatowego. Dlatego jedynie zabiegi wykonywane w tym czasie przeciwko innym szkodnikom, odpowiednimi środkami, mogą ograniczyć liczebność tego gatunku.

    fot. 1-3 K. Kupczak
    fot. 4-6 G. Łabanowski