Kumulacja w Wilanowie – czyli…

    Plantpress Sp. z o.o.

    Z każdym kolejnym rokiem przybywa do Warszawy, na przełomie sierpnia i września, pokaźne grono sadowników, w celu zdobycia wiedzy na temat, jak, co i kiedy – sadzić, stosować, wykorzystać, aby uzyskać obfite plony najbardziej wartościowych owoców, których łatwy zbyt przyniesie wymierne korzyści. Tak też było i w tym roku – frekwencja (ponad 700 sadowników) na XIV Dniu Otwartym w Sadzie Doświadczalnym w Wilanowie, z pewnością usatysfakcjonowała organizatorów – pracowników, doktorantów i studentów Katedry Sadownictwa SGGW, w tym koordynatora – prof. dr. hab. Kazimierza Tomalę (fot. 1).

    [envira-gallery id=”41077″]

    …koncepcje, …

    Aura w ubiegłym roku przysparzała wiele kłopotów. Pod wieloma względami sprzyjała przezimowaniu a potem błyskawicznemu rozwojowi wielu chorób roślin sadowniczych, w tym oczywiście tej najgroźniejszej – parchowi jabłoni. Jak chroniono drzewa tego rodzaju w SD informował Romuald Dziuban, jego kierownik. Równie skuteczne, kompleksowe programy ochrony jabłoni prezentowały komercyjne firmy, współuczestniczące w uczelnianym doświadczalnictwie. Program ochrony firmy Agrosimex, obejmował np., w tym bardzo trudnym sezonie, 11 zabiegów fungicydowych (od 1.04.-13.08.), 6 zoocydowych i 1 regulatorem wzrostu – nareszcie zarejestrowanym w Polsce, giberelinowym środkiem wpływającym na poprawę jakości skórki jabłek, w tym zredukowanie do minimum jej ordzawienia.

    Duże wrażenie na zwiedzających robiły owocujące grusze azjatyckie, mogące stanowić urozmaicenie gamy owoców oferowanych polskim konsumentom. Dr hab. Emilian Pitera polecał do uprawy w naszych warunkach glebowo-klimatycznych dwie odmiany japońskie, zaczynające owocować już w drugim roku po posadzeniu. ‘Chojuro’ (fot. 2), której soczyste owoce wytrzymałe na transport można przetrzymywać kilka miesięcy w profesjonalnej przechowalni i ‘Shinseiki’ (fot. 3) równie plenną, o także soczystych owocach z gładką żółtozłocistą skórką, ale kłopotliwych w transporcie – łatwo ulegają bowiem odgnieceniom. W uprawie w SD sprawdziła się także chińska odmiana ‘Early Shu’ (fot. 4) o wydłużonych, smacznych owocach z różowiejącą skórką, zaczynająca owocować o rok później od japońskich. Odmiany wymienionych grusz, zwłaszcza tej ostatniej, są dość odporne na parcha, nie wymagają bardziej wzmożonej ochrony przed miodówkami niż standardowe odmiany grusz. Wydaje się jednak wskazane intensywne ich zabezpieczanie przed brunatną zgnilizną drzew ziarnkowych.

    Polska myśl hodowlana także została dostrzeżona przez zwiedzających. Perspektywiczna wydaje się być letnia odmiana jabłoni ‘Waleria’. Odporna na parcha (zaledwie po 3 zabiegach fungicydowych w tym sezonie jej owoce wyglądały bardzo zdrowo), o soczystych, słodkich, smacznych, niewielkich jabłkach, może być fantastyczną propozycją na postawione wyzwanie – „owoc do szkoły” zamiast batonika czy chipsów ziemniaczanych. Drugą, również odporną na parcha, ale zimową odmianę ‘Chopin’ (fot. 5), nadającą się do długiego przechowywania, zgłoszono w tym roku do Rejestru Odmian COBORU. Uzyskana z połączenia ‘Granny Smith’ i U-211, wytwarza średniej wielkości owoce soczyste, chrupkie i kwaskowate, o zielonej lub żółtozielonej skórce, doskonałe jako deserowe i na przetwory. Wcześnie wchodzi w okres owocowania i plonuje obficie.

    …porady, …

    Jedną z przyczyn tak licznego udziału w tej imprezie jest chęć zapoznania się z wynikami badań prowadzonych w sadzie doświadczalnym. Nie dziwi zatem, że rzesza przybyłych z dużym zainteresowaniem przysłuchiwała się i radziła prof. dr. hab. Andrzeja Sadowskiego (fot. 6) oraz dr. inż. Cezarego Piestrzeniewicza (fot. 7). Najwięcej pytań dotyczyło jabłoni odmiany ‘Rubin’. Ta bardzo interesująca kreacja rośnie silnie, ale jej pędy mają tendencję do ogołacania się, poza tym niektórzy uważają, że jest mało plenna. Obaj naukowcy sprawdzili zasadność tych opinii i zdaje się, znaleźli na ‘Rubina’ sposób. Ani pracochłonne cięcie pędów za 4. czy 5. liściem, ani regulatory wzrostu nie dają pożądanych efektów. Te wady da się jednak wyeliminować poprzez odpowiedni dobór podkładki. Profesor, na żyzne gleby zalecał szczepienie ‘Rubina’ na P 16 i P59. Obiecujące są także P 63, P 65 i P 66. C. Piestrzeniewicz zwłaszcza z tą ostatnią wiąże duże nadzieje. Po 8 latach doświadczeń kombinacji tej odmiany na różnych podkładkach uzyskiwano w dobrych latach nawet 50 t jabłek z hektara. Aby rozwiązać organizacyjnie problem związany ze zbiorem owoców w odpowiednim terminie, zaleca sadzenie tej odmiany wraz z ‘Galą’.

    …prezentacje

    Zdobyte doświadczenia oraz materialne osiągnięcia, w tym hity techniczne, prezentowały podczas wilanowskiego święta także firmy związane z branżą ogrodniczą, towarzyszące imprezie. Na licznych stoiskach wystawienniczych sadownicy mogli uzyskać wiele informacji dotyczących oferty firm nawożeniowych, chemicznych, technicznych. Ta ostatnia dyscyplina wykorzystała też czas na demonstrację niektórych urządzeń w praktyce. Zainteresowaniem zwiedzających cieszyło się urządzenie holenderskiej firmy ONYX – samojezdna platforma, której aspekty techniczne przybliżył dr Piotr Jędrzejczak. Bardzo lekka (masa 1,2 t), z dieslowskim silnikiem Kubota o mocy 20 KM, o napędzie hydraulicznym, ma koła rozmieszczone w formie trójkąta (dwa tylne na obrzeżach podwozia, dwa przednie pośrodku). Takie rozwiązanie sprawia, że pojazd nie kopiuje śladów pozostawionych przez inne maszyny rolnicze o standardowej konstrukcji podwozia. Jest przy tym bardzo skrętny, łatwy w prowadzeniu, a dodatkowo samoczynnie reaguje odchyleniem od kierunku jazdy, jeśli zbyt zbliży się do przeszkody. Platforma wyposażona jest w oryginalne urządzenie, boczny wysięgnik hydrauliczny, który skrętem (fot. 8) kół i płynną zmianą toru jazdy reaguje na znajdujące się w jego zasięgu, np. wychylone poza oś rzędu drzewo. Łatwa regulacja rolek przesuwnych, pozwala na sprawne dostosowanie ich szerokości pracy do różnych typów palet. Platformę można doposażyć w hydrauliczną windę ułatwiającą wyładunek. Ten luksus zwiększa jednak masę maszyny do 3 t i istotnie podnosi jej ceną.

    Fot.1-8 K. Kupczak